Chyba większość z nas zna tę sytuację – rejestrujesz się u jakiegoś brokera, a już po chwili dzwoni do nas nieznany numer. Następnie dowiadujemy się od miłej pani, że jest opiekunem naszego konta i będzie doradzać nam w inwestycjach. Ile osób się na to nabrało? Z tego co piszą do mnie ludzie to zapewne sporo. Dzisiaj postaram się odpowiedzieć na pytanie czy warto korzystać z pomocy analityków oferowanych przez brokerów opcji binarnych.

Najpierw powinieneś zastanowić się dlaczego brokerzy oferują analityków? Dlatego, że chcą abyś jak najwięcej zarobił? Niemożliwe. To tak jakby mi miało zależeć na tym, abyś regularnie podbierał mi pieniądze z konta. Brokerzy zarabiają tylko wtedy kiedy Ty przegrywasz – w przeciwnym razie oddają część swoich przychodów na Twoje konto brokerskie. Określenie “analityk finansowy” lub “doradca inwestycyjny” brzmi poważnie i w przeciętnym Kowalskim może budzić bardzo pozytywne odczucia – w końcu nie każdy na codzień korzysta z usług doradców inwestycyjnych.

Wielu doradców mówi, że zależy im na tym, abyś Ty zarabiał pieniądze bo tylko wtedy oni dostają dodatkowe bonusy. Szczerze mówiąc wątpię w to – z tego co wiem to praca wspomnianego analityka polega na tym, abyś wpłacił pieniądze – za to mają dodatkowe profity. Jeżeli jednak wpłacisz pieniądze, będziesz grał metodami podesłanymi przez analityka i jakimś cudem (ironia) nie uda Ci się potroić wpłaconej sumy zgodnie z obietnicami to najprawdopodobniej powiedzą Ci, że za mało pieniędzy wpłaciłeś. Serio, takie absurdy dzieją się naprawdę. Ktoś kiedyś mówił mi o dokładnie takiej sytuacji, ale nie jestem w stanie przypomnieć sobie czy był to jeden z moich odbiorców czy też znajomy.

Podsumowując – jeżeli zadzwoni do Ciebie analityk, który chce radzić Ci w inwestycjach radzę odesłać go z kwitkiem. Jego praca nie polega na tym, abyś zarobił jak najwięcej – polega na tym, abyś po prostu wpłacił jak najwięcej pieniędzy po to, aby broker mógł dzieli się zyskami ze swoimi analitykami.

---