Teoria fal Elliota sięga swymi początkami lat 30. XX wieku. Jej nazwa pochodzi od nazwiska amerykańskiego księgowego – Ralpha Elliota. Jako pierwszy zdołał przypisać kontekst psychologiczny do działań uczestników rynku akcji.

Teoria fal Elliota zakłada pewną powtarzalność notowań na giełdzie, ze względu na psychologiczny aspekt tłumu. Tak więc nie są to magiczne wyliczenia, a twarde dane oparte na historii. Podstawowe założenie tej teorii stanowi to, że wysokość akcji następuje w określonych cyklach. Cykle te bazują natomiast na ciągu Fibonacciego, który to rozpoczyna się od dwóch jedynek, a każda z następnych liczb, jest sumą dwóch poprzednich: 1,1,2,3,5,8,13,21,34,55,89,144,233…

Do czego służą fale Elliota?

Elliot zauważył, że po każdych pięciu falach wzrostowych, następują trzy fale korekty. Cały cykl składa się więc z 8 fal. Dzięki znajomości teorii fal Elliota możemy zidentyfikować powtarzające się tendencje wzrostowe i spadkowe na rynkach Forex. Fale Elliota pomagają nam określić, czy dany trend jest trendem głównym, czy też może jego korektą. Skuteczność tej techniki pomaga wybrać najlepszy czas na dobrą inwestycję. Teoria fal Elliota jest polecana zarówno doświadczonym graczom giełdowym, jak i nowicjuszom. Jest w miarę prosta do zapamiętania i praktycznego zastosowania na giełdzie.

Odkryty przez Elliota schemat, występuje praktycznie na każdym rynku finansowym. Jego zastosowanie wzrasta proporcjonalnie z liczbą graczy na giełdzie. Im płynniejszy rynek, tym łatwiejsze do rozpoznania są tendencje odkryte przez Elliota. Teorię fal Elliota możemy stosować na głównych indeksach giełdowych (np. Dow 30, S&P 500, WIG20, DAX) oraz w obrocie najpopularniejszymi towarami i surowcami (np. złotem). Na rynkach Forex, teoria fal Elliota ma największe zastosowanie przy głównych parach walutowych (np. EUR/USD).

Jak wykorzystywać teorię fal Elliota?

Wykorzystywanie określonych schematów jest tematem niezwykle złożonym, aczkolwiek najważniejsze zasady nie ulegają zmianom. Należy obserwować wahania fal, tak, aby zagrać w odpowiednim momencie – najlepiej podczas fali trzeciej, czyli tuż przed ostatnim planowanym wzrostem kursu akcji. Należy bardzo uważnie obserwować rynek i fale Elliota traktować przede wszystkim jako dodatkową informację gdzie “prawdopodobnie” będzie poruszać się cena. Faktem jest, że w dzisiejszych czasach fale są bardzo trudne do rozróżnienia i nawet po wielu miesiącach praktyki ciężko jest mi wyłapać kiedy trend skończy się na podstawie fal. Jednak zawsze warto mieć gdzieś z tyłu głowy, że coś takiego istnieje i jeżeli zobaczymy klarowne fale na rynku możemy policzyć je i określić gdzie cena najprawdopodobniej zawróci.

Zwróć uwagę na to, że w momencie kiedy cena zaczyna zwracać tworzy się formacja odwrócenia czyli schemat, o którym mówiłem kilkukrotnie w poprzednich moich artykułach. Wypatrywanie wspomnianej formacji jest o wiele prostsze niż wyłapanie wszystkich fal tak więc jeżeli nie masz jeszcze obycia z rynkiem to prawdopodobnie szukanie fal będzie dla Ciebie zwyczajnym zgadywaniem – polecam zacząć od prostych formacji cenowych.