Czy mamy jakikolwiek wpływ na rynek?

Jakiś czas temu dostałem ciekawą propozycję, która w dużym uproszczeniu sprowadzała się do tego, aby zgromadzić w jednym miejscu setki albo tysiące ludzi i te osoby miałyby w tym samym czasie otwierać pozycję na konkretnym aktywie w tym samym kierunku – w teorii skutkiem takiej pracy zespołowej miałoby być dopasowanie ruchu ceny do tego jak obstawiliśmy no i co za tym idzie powinniśmy zarabiać. Przyznam, że propozycja jest ciekawa pod kątem pomysłowości ale całkowicie niemożliwa do zrealizowania. Dlaczego? Dlatego, że zajmujemy się opcjami binarnymi!

Przecież opcje binarne to uproszczona wersja rynku walutowego, o co Ci chodzi?! Ano oto, że my kupując opcję na CALL na jakimś aktywie wcale nie inwestujemy pieniędzy w to aktywo – my jedynie zakładamy się brokerem, że mamy rację – jeżeli faktycznie uda nam się przewidzieć ruch ceny to zarobimy z góry ustaloną kwotę. To działa na dokładnie takiej samej zasadzie jak założenie się z kumplem kto wygra mecz. Trzeba przyznać, że jeżeli spojrzymy na opcje binarne świadomi tego, że to tak naprawdę tylko zakład to od razu kojarzymy opcje z hazardem. W teorii tak jest jednak osobiście uważam, że jeżeli skuteczność zależy od naszych umiejętności to nie może być to hazard, a raczej inwestycja i tego się trzymajmy.

Czy jest to wykonalne?

Na początku zgodnie stwierdziliśmy, że jest to niemożliwe, aby przy pomocy opcji binarnych wpływać na rynek. Jednak inwestycje na prawdziwych rynkach i faktyczne kupowanie aktyw może wpływać na rynki choć trzeba pamiętać, że poszczególna jednostka ma nieodczuwalny na wykresie wpływ na rynek dlatego jeżeli kupisz akcje firmy Apple to świeca nawet nie drgnie. Nawet jeżeli zebrałoby się setki lub tysiące ludzi, którzy na komendę kupowaliby lub sprzedawali konkretne aktywa nic by się nie wydarzyło. Jednak jeżeli jesteś kimś ważnym w świecie inwestycji np. Warrenem Buffettem to musisz mieć świadomość, że Twoje ruchy inwestycyjne są śledzone przez cały świat i nagłaśniane przez media. Skoro inwestycyjny guru tak zagrał to czemu się nie podporządkować? Ma to oczywiście sens i wystarczy spojrzeć na to jak zareagował rynek na kupno akcji Apple przez holding, którego właścicielem jest Warren Buffett.

Tak jak widać na powyższym przykładzie możliwe jest, aby jedna osoba wpływała na cały rynek. Jednak tym kimś nie może być byle Kowalski z Sosnowca. Musi być to osoba rozpoznawalna, która dla ludzi inwestujących na giełdzie jest mentorem i chętnie będą naśladować poczynania tego inwestora. Oczywiście na rynki wpływa bardzo wiele różnych czynników, ale ja dzisiaj skupiłem się przede wszystkim na tym w jaki sposób pojedyncza jednostka może wpływać na rynek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *